Szukaj na tym blogu

niedziela, 31 sierpnia 2014

Minimalizm kosmetyczny w praktyce ( przypadek umiarkowanej perfumoholiczki)

Umiarkowana perfumoholiczka postanowiła zredukować ilość perfum.
Zajrzała do szufladki z perfumami i postanowiła rozstać się z kilkoma flakonami, których już długo nie używała.
Założeniem była redukcja o ok. 1/5 stanu wyjściowego.
Chyba się uda.
W tym celu przydało się pudełko, ale okazało się za małe, więc sięgnęła po duże pudło.
Do pudła wpierw trafiły flakony, które już od dłuższego czasu troszkę uwierały. W następnej kolejności zapachy, które były doceniane, podziwiane ale nie noszone. Bez sensu, niech ucieszą kogoś innego, kto będzie je nosić i z przyjemnością używać.
Nietknięte pozostały najulubieńsze trudnodostępne perełki, zachomikowane na bliżej nieokreśloną przyszłość, ale jednak uplasowane w kategorii - "noszone nie od święta"
Bohaterka będzie informować o postępach.
Jeśli akcja zakończy się porażką, też o tym uprzejmie doniesie.


Minimalizm kosmetyczny w praktyce?
Fajne ale czy wykonalne?
Spróbujemy.



 źródło: http://colorfully.eu/


Czym jest minimalizm? Jednym zdaniem -  to filozofia, styl życia, która hołduje przekonaniu, że mniej to lepiej.
W każdej dziedzinie życia. Minimalizm jest odpowiedzią na rozbuchany konsumpcjonizm, który ogarnął większość z nas. Może to też odpowiedź na kryzys ekonomiczny?
Zawsze byłam przeciwieństwem minimalistki ale od jakiegoś czasu bardzo mnie zainteresował ten temat.
Czy możliwe jest posiadać jeden krem, jedną szminkę, jeden lakier do paznokci, lub tylko jedne perfumy?
Dla mnie to awykonalne
Z drugiej strony pomyślałam, że warto rozważyć ograniczenie ilości używanych kosmetyków.
Ja jestem na początku tej drogi - na  pewno pierwszym krokiem była decyzja o rozstaniu się z niektórymi zapachami.
Już to wiem i z pełną tego świadomością deklaruję - z większego wyboru perfum nie zrezygnuję, muszę mieć dowolność, jakiś wachlarz możliwości, poza tym zwyczajnie w świecie -  za bardzo je lubię.
Poza tym nie byłabym w stanie wybrać ani jednego ani nawet 5 ulubionych zapachów, więc muszę próbować zamknąć się w innym przedziale liczbowym.
Mam zapachy, które lubię, podziwiam ale rzadko noszę. Doszłam do wniosku, że nie potrzebuję całego flakonu, więc postanowiłam także, że wymienię flakon na miniaturę ( jeśli jest dostępna) lub odlewkę, ale tak, aby mieć ten zapach do powąchania.
Pozostałe kosmetyki to już inna bajka. O ile pielęgnację zużywa się na bieżąco to z kosmetykami kolorowymi jest zdecydowanie trudniej.
Od zawsze mam otwarty tylko jeden tusz do rzęs i to mój jedyny sukces. Gorzej ze szminkami, błyszczykami, cieniami, kredkami do oczu, kremami itp. Ale tu staram się koncentrować  na kilku ulubionych, sprawdzonych produktach.
Zamierzam wprowadzić w życie zasady:
Miej mniej.
Żyj prościej.
Oszczędzaj.
Kupuj świadomie.
I ciesz się tym, co masz.

Nie ukrywam mojej inspiracji blogiem Simplicite - http://simplicite.pl/
Polecam szczerze.
Życzę sobie samej powodzenia, przyda się.
Czy ktoś się do mnie przyłączy?















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw komentarz, zapraszam :)