Szukaj na tym blogu

czwartek, 5 kwietnia 2018

Max Mara Kashmina Touch 2008 r.

Jakiś czas temu postanowiłam przypomnieć sobie wszystkie zapachy MaxMary, co jest nie lada wyzwaniem, jeszcze nie udało mi się zdobyć kompletu ale nie poddaję się :-)
Byłam wierna klasycznej MaxMarze jakieś kilka lat temu.
MaxMara to włoska marka modowa założona w 1951 r. w Reggio Emilia, której prosty i elegancki wyjątkowo mi odpowiada.
Ale nie moda a perfumy są przedmiotem bloga, zatem przypominam krótki i gorący flirt MaxMary z perfumami. 
Owocem tej przygody było 6 mniej lub bardziej udanych kompozycji, które powstały w latach 2004-2009 i po których dziś już nie ma niestety w zasadzie żadnego śladu.
Dziś o najbardziej kultowej i poszukiwanej Kashmina Touch.






Na czym polega jej wyjątkowość?

W wielkim skrócie to zapach, który bawią się z nami w chowanego. Pachnę, czy nie pachnę?  Czy to perfumy, czy jak to mój własny zapach?
Są porównywalne do Escentric Molecules 01, natomiast to nie jest typowo syntetyczny wytwór, gdyż w Kashminie można dokładnie wyczuć jej nuty zapachowe.
Kashmina Touch to dotyk ciepłego kaszmiru, cudowny miks cytrusów i drzewnych nut na cielesnym piżmie. Nosi się cudownie, daje efekt drugiej skóry.  Momentami delikatnie, nie wiedzieć skąd pojawia się taka pieprzna nuta, ale za chwilę już nie jest wyczuwalna. Sam zapach subtelnie wibruje i pokazuje nam swoje różne oblicza, jednak praktycznie w ogóle nie ewoluuje.






Kiedyś przeczytałam, że to idealna baza do miksowania z innymi perfumami. No niby, tak ale w zasadzie, po co i dlaczego?
Kashmina sama w sobie jest na tyle ciekawa, że solo powinna nam wystarczać. No właśnie, powinna. Gdyż jest jedno, czego absolutnie nie mogę jej wybaczyć - skandaliczna nietrwałość, a to w moich oczach dyskwalifikuje te i każde inne perfumy definitywnie.
Mam wrażenie, że pachnie na mnie może z pół godziny?
Wielka szkoda, wszak Kashmina, tak inna, tak niszowa, mogłaby być zapachem idealnym.
A to, że już niedostępna to w zasadzie przepełnia czarę goryczy.


Rok powstania: 2008
Nos: Olivier Cresp
Nuty zapachowe:
nuty głowy: cytryna amalfi, amaretto,
nuty serca: nuty kwiatowe ( wawrzynek), gorzka pomarańcza
nuty bazy: cedr, piżmo, drzewo kaszmirowe

Dostępny był we flakonikach 40ml i 90ml.